Witam. Chciałbym zadać pytanie odnośnie mechanizmu różnicowego. Od dłuższego czasu użeram się z szarpaniem auta przy przyśpieszaniu. Lista rzeczy wymienionych jest naprawdę długa od świec, kabli do cewki czy gruszki przy kolektorze. Zauważyłem jednak pewną rzecz. Podnosząc auto z jednej strony kiedy stoi ono na biegu mam ok 5 cm luz obwodowy. Jednak jeżeli użyję troszkę wiecej siły, to jestem w stanie krecić koło po trochu w jedną stronę aż do miejsca gdzie mogę je obrócić całkiem sporo ok. 30 stopni. Drugie koło stoi więc przynajmniej wg mnie to koło podniesione nie powinno mieć prawa się obrócić. Być może się mylę więc proszę mnie naprowadzić. Czy to może jest jakiś problem z różnicówką? A może przeguby? Dzięki!
A i chciałbym jeszcze dodać że zdaży się że jak jadę wolno to usłyszę dźwięk jakby dosłownie na pół sekundy włączył się abs czyli takie chrobotnięcie. Zazwyczaj przy ruszeniu. Występuje rzadko ale się zdarza.
Kręcąc w sposób opisany obracasz wałem silnika. Odwrotnie gdybyś zapalił silnik to podniesione kręciło by się do tyłu. To włączanie się rzekomego ABS zwaliłbym na ASR niesprawny raczej.
Komentarz